Z końmi- rodzinnie
Konie pojawiły się w Czarodziejskiej Górze parę lat temu, dość nieoczekiwanie i, jak mówi Kaziu, w najmniej odpowiednim momencie. Przyszły, jak niespodziewani, lecz mile widziani goście. Pytanie- jak miało wyglądać życie z nimi, pozostawało bez odpowiedzi. Pojawiło się takie ludzkie pragnienie zapewnienia koniowi jakiegoś zajęcia, znalezienia pracy. A czego one tak naprawdę potrzebują? Wolności, wiatru, […]