Saszka (Jumbo Al Khalediah )– piękny, młody, bogaty – są szczęśliwcy obdarowani tak hojnie przez los. Z Saszką los na początku obszedł się łaskawie. Piękny kasztanowaty arab z dumnie uniesioną wysoko głową, idealna budowa ciała i wspaniały rodowód. Takie konie otacza się szczególnie troskliwą opieką. Dostatnie życie, kariera sportowa i podziw świata zdawały się być na wyciągnięcie ręki. A jednak…
Nagle wszystko poszło nie tak. Następne koleje losu sprawiły, że Saszka stał się sławnym koniem budzącym postrach zamiast podziwu. Z konia idealnego stał się koniem nieobliczalnym. Kompletnie nie radził sobie z emocjami, nie było szansy na jakąkolwiek współpracę. Niebo i piekło. Tak daleko i tak blisko. To my ludzie jesteśmy odpowiedzialni za to, gdzie żyją nasze konie.
Z taką cenzurką trafił do nas. Wiedzieliśmy, że jeżeli jeszcze kiedyś ma być wspaniałym koniem musimy mu zmienić cały jego świat, nawet imię. I karta powoli zaczęła się odwracać. Tak jak po burzy wychodzi słonce, tak Saszka dzień po dniu zrzucał swój pancerz buntownika. Powoli wracała wiara w człowieka. Wracało zaufanie. Ten proces trwa i będzie trwał jeszcze bardzo długo. Tak łatwo to zepsuć i tak trudno to odbudować. Jeżeli ktoś Wam powie, że nie dacie rady, że coś jest niemożliwe, nie wierzcie. Warto próbować, Saszka jest tego najlepszym przykładem
Leave A Comment